www.rebeldeesql.fora.pl

Victoria 'Vico' Paz

.przywieźli mnie.

Mía Colucci

> podchodzi do lekarza <
co z nią .?
> gap <
> cała zaryczana <
mogę do niej iść .?

Victoria 'Vico' Paz

L:oczywiście, ale prosze nie długo.
Teraz musi odpoczywać.
A jak to się stało?
.patrzy na Mije.

Mía Colucci

> płacze <
sama nie wiem..
takie dwie dziewczyny ją kopały.. i wgl.. a potem jak ona zobaczyła krew to zemdlała..i..
i ja dziękuję .!
> pobiegła do niej do sali <
> stanęła nad jej łóżkiem <
Vicoo..
> łezka <

Victoria 'Vico' Paz

L:a wiesz może co to były za dziewczyny?
.patrzy na nią.

Mía Colucci

> look <
> panika <
ee.. niee prosze pana.. nie znam ich..

Victoria 'Vico' Paz

L:aha
no dobrze
teraz będziemy musieli trochę zaczekac zanim się obudzi
ma poważne obrażenia i najprawdopodobniej połamany nos.

Mía Colucci

> wybuchła jeszcze większym płaczem <
biedactwo..
> głaszcze Vico po główce <
>myśli: Jak one mogły .? Roberta dobrze wie, że Vico to moja przyjaciółka.. Myślałam, że jednak Rob jest trochę rozsądniejsza.. ale się pomyliłam..<

Victoria 'Vico' Paz

L:słucham?
to ty wiesz kto jej to zrobił?

Mía Colucci

słucham .?
niee..
> śpuściła wzrok <
>myśli: nie mogę ich wydać.. Rob to moja koleżanka..Vicuś wybacz<
niestety nie..
> mówi cicho <

Victoria 'Vico' Paz

L: to najprawdopodobniej się przesłyszałem.
zostawiam was same
jak by się coś działo to proszę mnie zawołać

(rl).musze iść do sklepu po śmietanę z/w.

Mía Colucci

dobrze..
> powiedziała wycierając oczy <

[rl]. okk ;- *
pocekamm < 33

Victoria 'Vico' Paz

(rl).jestem

Mía Colucci

[rl]. spoko xD

> siada na krześle koło jej łóżka <